„Kapitan Majtas: Pierwszy wielki film” to produkcja, która próbuje połączyć humor absurdu z elementami parodii i naiwnego bohaterstwa. Reżyseria, choć miejscami chaotyczna, w pełni oddaje charakter postaci tytułowej – kapitana Majtasa, który od lat zdobywa popularność jako internetowy mem. Film jest przepełniony serią absurdalnych sytuacji, nieoczekiwanych zwrotów akcji oraz dialogów, które balansują między śmiesznymi a wręcz surrealistycznymi.
Aktorzy, pomimo że musieli pracować w trudnych warunkach (często brakowało im materiału do gry), dają z siebie wszystko. Rola tytułową gra znany komik, który stara się nadać postaci głębię, choć fabuła tego nie wymaga. Scenariusz jest luźny, ale celowo – twórcy wykorzystują ten chaos, aby podkreślić nonsensowność świata, w którym żyje kapitan Majtas. Efekty specjalne są minimalne, co dodaje filmowi uroku retro i przypomina amatorskie produkcje z lat 90., które dziś cieszą się kultowym statusem.
Muzyka i dźwiękowe tło są jednym z największych atutów filmu. Kompozytor umiejętnie miesza motywy przygodowe z elementami disco polo, co stanowi jednocześnie hommage dla kultury lokalnej i źródło nieustannego rozbawienia widza.
Choć „Kapitan Majtas: Pierwszy wielki film” nie zmieni historii kina, jest to rozrywka idealna dla fanów internetowych memów i osób, które lubią lekkie, niedoskonałe, ale pełne pasji filmy. Jeśli szukasz czegoś, co sprawi, że przez 90 minut zapomnisz o poważnych problemach, ten film jest właśnie dla Ciebie.
Ocena: 6/10
Fabuła filmu „Kapitan Majtas: Pierwszy wielki film”
Akcja filmu rozgrywa się w małej, zapomnianej wiosce na krańcu Polski, gdzie kapitan Majtas, były żołnierz i obecnie lokalny bohater, prowadzi spokojne życie. Jego codzienność składa się głównie z picia herbaty, naprawiania rowerów i udzielania rad mieszkańcom, które często są równie dziwaczne, co skuteczne. Jednak pewnego dnia spokój wioski zostaje zakłócony przez tajemnicze zniknięcie wszystkich kur.
Majtas, czując odpowiedzialność za los swojej społeczności, postanawia działać. Wraz ze swoją wierną drużyną – składającą się z ekscentrycznego mechanika Zenona, młodego chłopaka Mariana, który marzy o zostaniu superbohaterem, i pani Zosi, właścicielki lokalnego sklepu – wyrusza w niebezpieczną podróż, by odnaleźć zaginione ptaki. Okazuje się jednak, że sprawa jest znacznie poważniejsza, niż początkowo sądzili – kury zostały porwane przez tajemniczą organizację „Anti-Kura”, która planuje zdominować świat dzięki nowemu wynalazkowi: maszynie produkującej jajka bez udziału kur.
Podczas swojej misji kapitan Majtas i jego drużyna napotykają wiele przeszkód: od dziwnych mieszkańców pobliskich wiosek, przez psychicznego naukowca, który uważa, że jest kurą, po gigantycznego robota, którego jedyną słabą stroną jest… lęk przed kurzym kokiem. W miarę jak zbliżają się do siedziby „Anti-Kury”, okazuje się, że prawdziwym mózgiem całego spisku jest nikt inny jak starszy brat kapitana Majtasa, który od lat ukrywał się pod pseudonimem „Doktor Żółtko”.
Film dociera do spektakularnego finału, w którym kapitan Majtas musi podjąć trudną decyzję: uratować świat kosztem własnej dumy czy pozwolić bratu na realizację jego szalonego planu. Ostatecznie, dzięki połączeniu odwagi, sprytu i ogromnej ilości przypadkowości, nasz bohater pokonuje złoczyńcę i przywraca równowagę w świecie.
Po powrocie do wioski kapitan Majtas staje się legendą, a jego historia staje się inspiracją dla kolejnych pokoleń. Choć końcówka pozostawia miejsce na kontynuację, widzowie opuszczają kinową salę z poczuciem spełnienia i szerokim uśmiechem na twarzy.